czwartek, 27 lipca 2017

what we are

 Od zawsze wiedziałam, że jestem typem samotnika, ale dopiero niedawno dotarło do mnie, że nie jest to to samo, co typ domatora. Kiedyś brałam te dwa typy za praktycznie to samo, ale osoba, która nie lubi wychodzić z domu niekoniecznie nie lubi spędzać czasu z innymi. We mnie przeważa typ samotnika, z którym najprawdopodobniej nigdy nie będzie mi dane się rozstać, choćbym nie wiem jak się starała. Odkąd pamiętam jestem naprawdę beznadziejna w utrzymywaniu kontaktów z bliskimi osobami, przez co stają się dla mnie prawie obce. Trzy lata temu napisałam na blogu post o typie samotnika, w którym zaznaczyłam, że nie chciałabym tego w sobie zmieniać. Jednak ostatnio coraz częściej zdarzają się dni, kiedy przeszkadza mi własna obojętność względem drugiej osoby, kiedy dałabym wszystko, żeby znaleźć w sobie chęci do utrzymywania kontaktów i spotykania się ze znajomymi. Wyjazd na studia na drugi koniec Polski traktuję jako idealne usprawiedliwienie, dlaczego niektóre kontakty tak łatwo się zerwały, jednak zdaję sobie sprawę, że ludzie potrafią utrzymywać relacje nawet, kiedy dzieli je dużo więcej niż cały kraj. Często jest to wiele, wiele państw i brak szansy na spotkanie.
Jednak nawet jeśli zdarzają mi się dni, kiedy po prostu chciałabym być kimś innym, myślę, że nie ma sensu walczyć z własną naturą i robić czegoś wbrew sobie. Taka jestem i muszę to zaakceptować, choćby nie wiem jak mi to przeszkadzało.

2 komentarze:

  1. Tez kiedys bylam typem samotnika, ale zmienilam sie :) liczne zdjęcia !

    ZAPRASZAM NA MÓJ BLOG TINYPURPOSE OFFICIAL / klik /

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tak mam! z postu na post myślę że byśmy się super dogadały haha :)
    Piękne wakacyjne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz!

Szablon wykonany przez Tyler / Enjoy!